W związku długim brakiem na stronie wpisu o tym, co słychać u Dawida, czujemy się w obowiązku streścić wydarzenia ostatnich tygodni. Na początku chcielibyśmy jednak serdecznie podziękować wszystkim, którzy zdecydowali się w ubiegłym roku wspomóc nas swoim 1% podatku. Pod koniec listopada otrzymaliśmy rozliczenie z Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. Wysokość przekazanego procenta, bardzo mile nas zaskoczyła i podbudowała wiarę w to, że wielu osobom los Naszego Synka nie jest obojętny. Naprawdę bardzo Wam wszystkim dziękujemy. Jeśli zaś chodzi o to, co działo się u nas na przełomie roku 2012 i 2013, to niestety – końcówka tego pierwszego nie była dla nas łaskawa. Dawid tuż przed świętami złapał wirusa, z którym walczył przez cały świąteczny okres. Kilka dni i nocy było bardzo ciężkich, a Synek z trudem radził sobie z kaszlem i wydzieliną. Był tak zmęczony, że Wigilia, która się u nas odbywała, przebiegła w tempie expresowym, a Dawid nie miał nawet ochoty oglądać prezentów. Na szczęście Nasz Pacjent zaczął współpracować ze sprzętami, do których wcześniej miał dużą awersję. Wspomaganie asystorem kaszlu oraz ssakiem niezmiennie wiązało się z dezaprobatą, jednak Dawidek tym razem dzielnie znosił konieczność współdziałania z nimi. Dzięki temu do Sylwestra uporał się z choróbskiem i mógł ten wyjątkowy wieczór spędzić w gronie przyjaciół, z którymi dokazywał prawie do godziny 1.00 w nocy. Początek roku przebiegł spokojnie, choć tym razem ofiarą wirusa padła Mama. Doniesienia o zarazkach opanowujących przedszkola, ośrodki rehabilitacji oraz informacje o pełnych pacjentów przychodniach i szpitalach spowodowała, że wstrzymaliśmy chwilowo Dawidowi zajęcia poza domem. Mamy nadzieję, że panujące od dwóch tygodni mrozy skutecznie wytępiły unoszące się w powietrzu zarazki.
3 komentarze do “O tym, co u nas nowego…..”
Zostaw komentarz
Zaloguj się, by móc komentować.
31 sty 2013 o 12:47
Witam i dużo zdrowia życzę synkowi i rodzicom. Proszę o kontakt mailowy, szukam porady rodziców dzieci chorych na SMA. Jestem z okolic Gdańska i szukam dobrego lekarza, który potafiłby zdiagnozować mojego syna (od 3 m-ca rehabilitowany i słyszę tylko, że jest wiotkim dzieckiem, teraz ma 14 m-cy). pozdrawiam
4 lut 2013 o 14:33
Cieszymy się że Dawidek już wyzdrowiał..:) Mamy nadzieję że nas odwiedzicie 😉 Pozdrawiamy 🙂
6 lut 2013 o 16:45
odpisałam na maila 🙂 pozdrawiam