W połowie sierpnia nadszedł dłuuuugo oczekiwany urlop i wreszcie mogliśmy poświęcić cały swój czas Dawidkowi. Na celownik wzięliśmy Karpacz. Wspaniałe miasteczko i piękna okolica, a poza tym, sporo atrakcji dla naszego Malucha. Odwiedziliśmy m.in. Muzeum Zabawek w Karpaczu, Westernowe Miasteczko w Ściegnach, Cyrkland w Miłkowie i Park Miniatur w Kowarach. Dawid był pod wrażeniem i codziennie rano pytał, „co dziś będziemy oglądać?”. Niestety tydzień minął bardzo szybko i trzeba było wracać do domu.W drodze powrotnej odwiedziliśmy jeszcze Ciocię Bognę, Wujka Romana, Nikolę i Weronikę (niestety z Weroniką nie mieliśmy przyjemności się spotkać ponieważ była na wyjeździe), czyli wspaniałą rodzinkę, która w ubiegłym roku podarowała nam Bonitę. Pozdrawiamy was serdecznie i dziękujemy za ugoszczenie. Podsumowując, urlop był bardzo udany i oczywiście szkoda, że tak krótki. Najważniejsze, że sprawił tak dużo radości naszemu Dawidkowi.
Zostaw komentarz
Zaloguj się, by móc komentować.
Ostatnie komentarze