Korzystając z jeszcze dość ciepłych weekendów, na początku września wybraliśmy się na wieś. Ciocia Krysia i Wujek Stefan przyjęli nas bardzo bardzo serdecznie (Dawid i Tata byli u nich pierwszy raz) mimo bardzo późnej pory przybycia spowodowanej kłopotami z trafieniem. Następnego dnia rano, Dawid poznał kuzyna Czarka, zapalonego „farmera”, który uwielbia jeździć traktorem. Wspólnie z nim Dawid bawił się w różne gry i zabawy, wymyślane przez Ewę – mamę Czarka. Od samego początku pobytu w Lipinkach nasz Maluch miał tylko jeden cel. Zobaczyć „farmę”, czyli wszystkie mieszkające u Cioci i Wujka zwierzęta. Tak więc nasz Dawidek zapoznał się z byczkami, świnkami, pieskami, bażantami i kurkami. Nasi Gospodarze ugościli nas naprawdę z sercem na dłoni, za co im serdecznie dziękujemy. Nic dziwnego, że Dawidowi nie specjalnie spieszyło się na powrót do domu. Niestety weekend szybko minął i trzeba było wracać….do szarej rzeczywistości.
Zostaw komentarz
Zaloguj się, by móc komentować.
Ostatnie komentarze