Nie mieliśmy ani chwili wytchnienia po powrocie z Zabajki, ponieważ „nadeszła wiekopomna chwila” :-). 7 sierpnia nasz Synek skończył lat 8 i bardzo tego wieku oczekiwał. Na kilka dni przed urodzinami wspominał co pewien czas o uroczystości. Babcia Gosia postanowiła zaskoczyć Wnuka nowym smakiem i zdecydowała się zrobić tort cynamonowy (swoją drogą pyszny). Niestety chyba nie spodziewała się reakcji Dawida, który co prawda pochwalił nowy smak, jednak stwierdził, że tort w kształcie statku pirackiego jest już tradycją i musi być na jego urodzinach. Cóż trzeba było zakasać rękawy i przystąpić do przygotowania tortu numer dwa. Urodziny tradycyjnie minęły w spokojnej i wesołej atmosferze, a nas czekała jeszcze w najbliższych dniach długo wyczekiwana przez Dawida podróż.
W tym roku po raz pierwszy udało nam się zrealizować pobyt na turnusie całą trójką (Dawid, Mama i Tata). Ćwiczenia, jak zwykle bardzo intensywne, praktycznie od rana do wieczora, ale był też czas na zabawę i atrakcje. Pobyt uprzyjemniały nam gry, koncerty, karaoke i wiele innych zabaw. Dawid, choć miał trochę obawy, popływał też kajakiem. Niewielkimi kroczkami próbowaliśmy przekonać Dawida do hipoterapii – z sukcesem. Wprawdzie dopiero w ostatnich dniach turnusu, ale jednak zdecydował się pojeździć na swoim ulubionym Teksasie. Poza tym odwiedziliśmy już oczywiście prawie wszystkie zwierzęta. Czas zleciał bardzo szybko, i nawet się nie obejrzeliśmy, jak turnus dobiegł końca. Cóż….wszystko co dobre, szybko się kończy.
Już trzy tygodnie Dawid walczy z zatokami. Jest coraz lepiej, ale nie możemy jeszcze mówić o pełnym wyleczeniu. Zdecydowaliśmy jednak, że trzeba wyjść do ludzi. Okazją stała się kolejna impreza hospicyjna, tym razem przy okazji rozpoczęcia lata. Mimo wątpliwej pogody udało się skorzystać z wielu atrakcji zarówno dzieciom, jak i rodzicom. Zabawa była przednia. Mama zaliczyła zjazd na linie z wysięgnika wozu strażackiego, a Dawid mógł z tego wysięgnika obejrzeć panoramę miasta (a przynajmniej część panoramy, bo nie zdecydowaliśmy się z Dawidem wjechać na najwyższą wysokość 🙂 ). Spróbowaliśmy też swoich sił w pokonaniu slalomu w alko-goglach. Tata miał ułatwione zadanie, bo Dawid nawigował i podpowiadał jak dotrzeć do celu, Mama musiała radzić sobie sama, ale też dała radę. Wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni ze spędzonego popołudnia, to była naprawdę fajna imprezka. Jak tylko otrzymamy zdjęcia z tego wydarzenia zamieścimy je pod wpisem.
W ubiegłą sobotę odbył się w Naszym Hospicjum piknik z okazji Dnia Maki. Jak podczas wszystkich tego typu imprez było mnóstwo atrakcji zarówno dla Mam, jak i dzieciaków. Dawid m.in. karmił psa policyjnego, robił mega bańki i skakał na trampolinie. Oczywiście pierwszą atrakcją, na którą się zdecydował, było malowanie twarzy. Tym razem przybrał postać nieustraszonego Spidermana. Była też wspólna sesja zdjęciowa, i zbiorowa fotografia wszystkich uczestników pikniku. Jak zawsze organizacja i atmosfera była na najwyższym poziomie.
Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej turnusem, Dawid wrócił do zajęć szkolnych. Koledzy i koleżanki z klasy, bardzo ucieszyli się, że Dawid jest już z nimi, a on opowiadał o tym, co wydarzyło się w Zabajce, i jak „szalone” rzeczy tam robił. Trzy dni po powrocie odbyła się kolejna edycja szkolnego konkursu „Złote Usta, w którym Dawid brał udział rok temu. Tym razem przygotował wiersz „Leń” Jana Brzechwy, do którego recytowania solidnie się przygotowywał. Kumple i Koleżanki kibicowały z całych sił. Efektem tego, było zdobycie trzeciego miejsca w przedziale klas 0-3, chociaż Dawid przyznał, iż powiedzenie, że „zjadły go nerwy” nie oddaje jego odczuć podczas mówienia wiersza. Gratulacje dla naszego recytatora.
W sobotę Dawid wrócił z turnusu rehabilitacyjnego w Zabajce. Oczywiście pobyt tam, poza ciężką pracą rehabilitacyjną pełen był wrażeń i atrakcji. Najbardziej uwielbianą przez Dawida rozrywką, był oczywiście kontakt ze zwierzętami i (na przykład) leżenie na słomie w domku świnek wietnamskich. Spotkanie ze znajomymi z poprzednich turnusów, poznanie nowych kolegów i rehabilitantów jest zawsze dla Dawida wielką radością. Pożegnanie było jak zwykle trudne, i chociaż była tęsknota za domem, to jednak wyjeżdżać też Dawidowi było szkoda. Na szczęście do wakacji nie pozostało dużo czasu, a wtedy powrót do Zabajki na kolejny turnus rehabilitacyjny.
Okres karnawału obfitował w różnego rodzaju bale przebierańców. Jeszcze w tamtym roku, jak wiecie, Dawid podchodził do tego typu imprez z dużym dystansem. W tym roku to się jednak zmieniło, i na wszystkich tegorocznych balach karnawałowych królował: Strażak? Policjant? Superbohater?……nie, to byłoby zbyt proste. Nasz Synuś wymyślił sobie inną postać – „Mrocznego Kosiarza”. Czarna peleryna z kapturem, pomalowana na czarno twarz, przywieszona u paska „trupia ręka” i kosa w dłoni, przykuwały uwagę wielu. Być może przebranie to dodało Dawidowi trochę pewności siebie, a może to, że jest o rok starszy zmieniło jego nastawienie do tego typu imprez, ale wszystkie odznaczył jako udane, co nas bardzo cieszy.
W lutym miało miejsce ważne i emocjonujące dla Dawida wydarzenie. Dzięki staraniom wielu wspaniałych ludzi i uprzejmości firmy Trefl, Nasz Synek otrzymał ufundowane właśnie przez wspomnianą wcześniej firmę stypendium, do wykorzystania na cele związane z nauką. Bardzo dziękujemy zarządowi spółki oraz jej przedstawicielom, którzy byli obecni podczas uroczystości. Dawid był tak rozemocjonowany całą sytuację, że gdy miał powiedzieć kilka słów w ramach podziękowania, wydobył z siebie jedynie krótkie „Zaciąłem się” 🙂 .
Teraz Dawid z utęsknieniem czeka na wiosnę. Marzy mu się pyszny lód z wafelkiem, którego będzie mógł zjeść na świeżym powietrzu. Pierwsze długie spacery już dawno za nami, ale jeszcze zbyt zimno na spełnienie tej zachcianki, tymczasem za miesiąc, pierwszy w tym roku turnus rehabilitacyjny w Zabajce. Dawid nie może się doczekać by zobaczyć znajomych.
PS. Szanowna Mamusia od czwartku jest Licencjonowaną Fizjoterapeutką :-). Gratulujemy.
Nadchodzi czas rozliczania się z podatku za rok 2014, dlatego prosimy Was ponownie o przekazanie Waszego 1% Dawidkowi. W tym roku planujemy kolejne turnusy rehabilitacyjne, dzięki którym Dawid dostaje naprawdę duży zastrzyk energii i dobrego samopoczucia. Będziemy wdzięczni za każdą przekazaną kwotę. Poniżej dane potrzebne do przekazania 1%:
KRS fundacji: 0000037904, Cel szczegółowy: 16473, Nagórski Dawid
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola “Wyrażam zgodę”.
Dziękujemy.
Wprawdzie o Świętach i Nowym Roku już wiele osób niemal zapomniało, jednak my chcielibyśmy jeszcze na moment wrócić do tych świątecznych chwil. Głównym tego powodem jest chęć podziękowania wielu fantastycznym Elfom 🙂 (większości nie znamy nawet z imienia), dzięki którym Dawid mógł otrzymać od Mikołaja wspaniały prezent, jakim było nowy laptop (stary był już praktycznie nie do użytku). Gdy nasz synek zobaczył ten niezwykły podarunek, zrobił wielkie oczy i przez chwilę nie mógł wydobyć ani słowa. Bardzo Wam dziękujemy drogie Elfy, zwłaszcza Małgosi i Marysi, które były prowodyrami całej akcji.
Ostatnie komentarze